Quantcast
Channel: Dobra Nowina
Viewing all 2324 articles
Browse latest View live

Festival Młodych w Medjugorje 2012

$
0
0

Warto powrócić do tamtych letnich dni z Medjugorje ...



Po rekolekcjach z o. Michałem

$
0
0
Wczoraj zakończyły się rekolekcje z o. Michałem z Chorwacji. Żal było wyjeżdżać do domu. Przepiękny prezent, który otrzymaliśmy o naszego Niebieskiego Ojca. Jeszcze raz pragnę podziękować o. Michałowi, ks. Zbyszkowi i ks. Bogusławowi za posługę. Pragnę również podziękować tym wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc przy rekolekcjach: Grupie modlitewnej Dobra Nowina, Odnowie w Duchu Świętym z Helu, zespołowi młodzieżowemu z Pucka, Michasi, kuchni, siostrom z furty jak i siostrze przedszkolance. Dziękuję również tym wszystkim, którzy wspierali nas modlitewnie. Niech Bóg Wam Błogosławi. Wielki Bóg zapłać. Już niebawem zdjęcia z rekolekcji. I już dzisiaj zapraszam za rok!

Jeżeli chcecie przesłać świadectwo tego czego dokonał Bóg poprzez te rekolekcje w Twoim życiu - to proszę o przesłanie maila - zamieścimy na stronie - będziemy wdzięczni.



Ks. bp Ignacy Dec wzywa do Krucjaty Różańcowej

$
0
0

Ks. bp Ignacy Dec wzywa do Krucjaty Różańcowej jak do narodowego zrywu. “Nie mów, że nic nie możesz zrobić. Zawsze pozostaje post, jałmużna, modlitwa!


Podczas kazania na Mszy Świętej sprawowanej w Wałbrzychu w dniu 02.04.2013 roku, ks. bp Ignacy Dec, ordynariusz Diecezji Świdnickiej, wskazał dobitnie na Krucjatę Różańcową za Ojczyznę jako narodowy zryw, do którego każdy powinien  przystąpić. “Nie mów, że nic nie możesz zrobić. Zawsze pozostaje post, jałmużna, modlitwa! Krucjata Różańcowa…”



Konferencja ks. egzorcysty Pawła Popielnickiego – “Piekielne zabawy” czyli zagrożenia duchowe dla dzieci i młodzieży.

$
0
0

Konferencja "Piekielne zabawy" czyli zagrożenia duchowe dla dzieci.

Ks. Paweł Popielnicki - egzorcysta z Archidiecezji Białostockiej.

Katedra Białostocka

2013-04-14

(naciśnij link)

Homilia ks. bp. Józefa Zawitkowskiego, 10.04.2013

$
0
0

Homilia ks. bp. Józefa Zawitkowskiego, biskupa pomocniczego diecezji łowickiej, wygłoszona podczas Mszy św. sprawowanej w bazylice archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie w 3. rocznicę katastrofy smoleńskiej

Czcigodni Bracia Kapłani, przewielebne Siostry, Rodzino i Przyjaciele tych, co zginęli w Smoleńsku, Pielgrzymi czcigodni i Warszawiacy. Wszyscy, którzy pamięć macie dłuższą niż nienawiść. Wszyscy – Kochani moi!
Cóż to za rozmowy
prowadzicie między sobą
i jesteście smutni?
Jak to, nie wiesz
co się w tych dniach stało?
Nie wiem.
To chyba jesteś z końca świata
albo z dalekiego kraju,
albo z Łowicza.

Nie słyszałeś o Jezusie z Nazaretu,
co był potężny w czynach i w mowie?
Słyszałem, ale co z tego?
Myśmy się spodziewali,
że On wybawi Izraela,
a tymczasem już trzeci dzień
leży w grobie.
Już trzeci rok
od smoleńskiej śmierci.
Ale wy jesteście nierozumni
i leciwi w myśleniu.
I tłumaczył im wszystko od początku,
jak przez cierpienie
miał wejść do chwały.
Świat zapomniałby o Katyniu,
gdyby nie Smoleńsk.
Coś tam błysnęło pod czaszką
i drgnęło pod żebrami,
ale oczy były uśpione.
Zostań z nami!
Tak się z Tobą dobrze rozmawia.
Zjemy kolację i pójdziesz dalej.
dokąd zamierzasz.
I został,
I było tak jak w Wielki Czwartek
I poznali Go po łamaniu chleba
I zniknął im sprzed oczu (Łk  24, 17-31).


Warszawa pamięta.
Warszawa umie dziękować!
Gdybym zapomniał Ciebie,
Ojczyzno moja,
moje święte Jeruzalem,
niech język przyschnie
do mego podniebienia,
niech uschnie moja prawica,
a Ty, Boże na niebie,
zapomnij o mnie! (por. ks. P. Skarga).
Amen, za was
i za siebie! (A. Mickiewicz).

Dlatego szanuję Was i więcej,
dziękuję Wam za to,
że pamiętacie o tych,
którzy odeszli
w przerwanym locie.

Jak trudno ustalić imiona
tych, co zginęli,
a nie wolno się pomylić
nawet o jednego.
Jesteśmy mimo wszystko
stróżami naszych braci (Z. Herbert).

A tu warszawska archikatedra.
Tak ucho natężam ciekawie…
Że słyszałbym
Halo, halo!
Tu serce Polski!
Tu mówi Warszawa.
Ogłaszam alarm dla Warszawy!
Niech pogrzebowych śpiewów zaprzestaną!
Nam ducha starczy
i dla nas, i dla was.
Tu małe dzieci walczą.

Synku, buty masz za duże,
karabin masz za ciężki,
hełm masz za wielki,
ale serce to ty masz
w sam raz.
Co wyście zrobili z bohaterami
z „Rudym” i „Zośką”.
Wy nie jesteście z Ojczyzny mojej.
I pamiętajcie, że krew niewinnych
będzie krzyczeć o pomstę do nieba.

Wisło, pamiętaj!
Piasku, pamiętaj!
Warszawo, pamiętaj!

My tu nie po amunicję
ani po broń przychodzimy.
My tu duchy zbieramy
i siły  mnożymy u Tej,
która jest nad czarnym lasem
blask – pogody słonecznej – Kościół
która nagnie pochmurną broń naszą,
gdy zaczniemy walczyć miłością (K.K. Baczyński).

Ziemio katyńska,
Ziemio smoleńska,
czy ty zawsze będziesz przeklętą
otchłanią Lewiatana,
co chłonie w swoje czeluści
tych, co są szlachetni
i co są wybrańcami Boga?

Milcz i zamilknij!
Ta ziemia do Polski należy!
Ta ziemia jest relikwią
przesiąkniętą polską krwią.
A mówili, żeś przekopaną,
żeś przesianą – kłamali.
Jesteś polem wyschniętych kości.
I nie wolno zagubić ani jednej,
przecież jesteśmy stróżami
naszych braci!

Popełniliśmy błąd.
Święte sprawy
tylko szlachetnym ludziom
mogą być powierzone,
nie godzi się ich odsłaniać
profanom (Hipokrates).

Popełniliśmy błąd,
ale ta ziemia będzie błogosławioną,
bo to jest Ezechielowe pole
wyschniętych kości.
Prorokuj, synu człowieczy,
aby te kości zeszły się w szkielety,
aby przyodziały się skórą
i wionie na nich Duch Boży,
aby ożyły,
aby stały się wojskiem wielkim,
bo mocen jest Bóg
nawet z wyschniętych kości
wzbudzić sobie naród doskonały (zob. Ez 37, 1-14).
Bóg swój lud ocali
Bóg da siłę swojemu ludowi
Ach, ty trudna Polsko! (H. Sucharski)

Póki Ty duszę anielską
będziesz więziła w czerepie rubasznym
póty kat będzie rąbał twoje cielsko,
póty miecz zemsty nie będzie ci strasznym (J. Słowacki).

A Wam, co pamięć macie lepszą
niż smoleńska brzoza,
słowami Słowackiego
chcę przypomnieć
testament Prezydenta:

Żyłem z wami, cierpiałem
i płakałem z wami.
Nigdy mi, kto szlachetny,
nie był obojętny…
Jednak zostanie po mnie
ta siła fatalna,
co mi żywemu na nic,
tylko czoło zdobi
lecz po śmierci was będzie
gniotła niewidzialna
aż was zjadacze chleba
w aniołów przerobi (J. Słowacki).

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,
że ci ze złota statuę lud niesie,
otruwszy  pierwej (C.K. Norwid).

Exoriare aliguis
ex ossibus nostris
ultor.
Z kości naszych wyrośnie
ktoś mocniejszy
i stanie na świadectwo tym
co kłamali.

Dowiemy się kiedyś prawdy
o Katyniu, o Smoleńsku?
Nie pytajcie bezbożnych
kto zabił Prezydenta.
Specjalnością czarnych aniołów
jest kłamstwo i niszczenie miłości.
Miłości, która jest miłością do Boga, do Ojczyzny
i wzajemnej miłości do braci.

My nie jesteśmy żałobnikami,
co chodzą z katedry
przed Pałac Namiestnikowski.
My nie jesteśmy chorzy na Ojczyznę,
my tylko chcemy pamiętać
i zachować tożsamość.

Bo Ojczyzna – ziomkowie,
to jest moralne zjednoczenie,
w którym nawet partyj już nie ma,
w którym partyje są jak bandy
lub koczowiska polityczne,
których ogniem jest niezgoda,
a rzeczywistością
cuchnący dym wyrazów (C.K. Norwid).
I znów oddech pana Sucharskiego: Ach, ty trudna Polsko!

Nasze przejście Krakowskim Przedmieściem
jest przypomnieniem pogrzebu Prezydenta
przypomnieniem jedności Narodu,
którą wtedy widzieliśmy,
jest obroną krzyża, który krzyczy
i krwawi,
a krzyż ma wielkie
na całą Europę ramiona(A. Mickiewicz).

A setnik krzyczy:
On naprawdę był Synem Bożym!
To teraz krzyczysz?

Nasze przejście Królewskim Traktem
jest przypomnieniem
naszej godności narodowej,

bo niewiele w nas zostało pamięci
Boga, Honoru i Ojczyzny.
Do Europy bezmyślnym stadem
wlokąc ze sobą miłość i zdradę
idziemy niosąc nasze symbole…
zdeptaną dumę i honor i wiarę.
Odmawiam w samotności
pacierz za Ojczyznę
Nikt ze mną nie powtarza
prośby ni wezwania
Poplątało się nam białe z czerwonym
Jak powróz (K.J. Węgrzyn).

Nasze przejście Krakowskim Przedmieściem
jest pytaniem:
Kto winien śmierci Prezydenta?
Mgła, wąwóz, piloci,
naprowadzający czy brzoza?
Myśmy ich zabili.
Zabiliśmy ich słowami, kłamstwem,
chamstwem, przekleństwem i szyderstwem,
Zaklejaliście sobie usta krzyżem.
Bezbożni, perfidni oszuści
fałszywie płakali.
Ach, Polsko!
Ile ty mnie kosztujesz? (F. Kowalska)

A tamci, co odeszli
do ponadwiecznych,
stanęli pokornie przed Tym,
który nas stworzył.
Dla nich skończyły się już rządy.
Skończyły się kadencje, partie,
kluby, orientacje,
nie ma już dyskusji
o aborcji, eutanazji
o partnerach, lesbijkach i gejach.
Dla nich skończyła się wiara, spełniła się nadzieja
Zaczęło się niebo.
A piekło zostało tu.

Gdy miłość Ojczyzny gaśnie,
wtedy przychodzą czasy
łotrów i szaleńców(H. Sienkiewicz).

A zostało nam trochę Polski?
Niewiele.
Wysprzedali prawie wszystko.
Polska wymiera.
Nie! Nie!
Modlę się z Wami
słowami Tuwima – Żyda,
tego z Ojczyzny mojej:

Daj nam uprzątnąć dom ojczysty
Tak ze zgliszcz naszych, ruin świętych,
Jak z grzechów naszych win przeklętych.
Niech będzie biedny, ale czysty,
Nasz dom z cmentarzysk podźwignięty…

Przywróć nam chleb z polskiego pola
i z polskiej sosny trumnę,
lecz nade wszystko – słowom naszym
chytrze zmienionym przez krętaczy
jedyność przywróć i prawdziwość,
niech prawo zawsze prawo znaczy,
a sprawiedliwość – sprawiedliwość (J. Tuwim).

Jeszcze nie wszystko stracone
Połóż rękę na sercu
puka jeszcze?
Tak!

A to Polska właśnie! (S. Wyspiański)

Po minionych złych deszczach i burzy
wracają złe burze i deszcze,
ale ciągle nadzieja mi wróży
że to, czego czekam, przyjdzie jeszcze (L. Staff).

Choćby nam chcieli
wyszarpać Ojczyznę
przez podłe czyny
i zdradzieckie słowa.
         I choćby losy
         rzucili o Polskę,
         Ty, Polsko, zawsze
         będziesz Chrystusowa! (K.J. Węgrzyn)

Warszawiacy  czcigodni i Pielgrzymi!
Warszawo, ty moja Warszawo!
Nieujarzmiona byłaś, choć krwawa
Pawiem narodów byłaś…
a dzisiaj jesteś…
Czy ja cię kiedyś zobaczę,
Warszawo?
Jak się zwie twoja boleść sroga?
Nie mamy Boga! Brak nam Boga! (por. L. Staff).
Wiem, panie Staff!
U was parady chodzą bez krzyża,
o wolność i tolerancję wołają.
Dzieci, wy nie jesteście z Warszawy.
Idź do Palmir i naucz się:
Wolność krzyżami się mierzy!
Idź do spowiedzi na Wielkanoc.
Od Chrystusa naucz się tolerancji:
Ja cię nie potępiam.
Idź do domu.
Więcej nie grzesz.
Taką kulturę ma tylko Bóg
i ci, co mają
wyobraźnię  miłosierdzia.

A w tej paradzie
był jeden obcy, nieznany.
Patrzyli spode łba,
ramionami ruszali,
spluwali.
         Wzięli go na stronę
         mówili, mówili, pytali
         Milczał.
Podeszła Magdalena
Poznała, powiedziała…
Płakała.
Ucichło, coś szeptali
         na ziemię padli
         płakali (J. Tuwim).
I tak będzie!
Nawrócą się i ci
grzechem malowani.

A co z nami, proszę księdza?
Co ja mam robić?

Za dużą masz pamięć,
a zbyt małe serce.
Idź, dokąd poszli tamci.
Ocalałeś nie po to, żeby żyć.
Masz mało czasu,
trzeba dać świadectwo!

Czuwaj, kiedy światło na górach
daje znak.
Wstań i idź,
dopóki krew obraca w piersi
twoją ciemną gwiazdą.
Bądź wierny.
Idź! (Z. Herbert).

Jestem z Łowicza
od pracowitych Borynów.
Uśmiechnijcie się trochę, bo bardzo nam smutno,
a Wielkanoc przyszła i wiosna przyszła.
Chwalę się przed Matką Boską
Księżną Łowicką:

Naprzeciw idzie chłopka
Ma kosy złociste,
łowicka jej spódnica
i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela
z świętego obrazka
         Upadła na kolana
         i krzyknęła: Chryste!
         Bije głową o ziemię
         z serdeczną rozpaczą,
         a Chrystus się pochylił
         i rzekł:
Powiedz ludziom,
niech już nie płaczą!  (J. Lechoń).


Dziękuję Wam za 10 kwietnia
Roku Pańskiego 2013,
za modlitwę
w trzecią rocznicę smoleńską.
Wiosna przyszła
Matka Boska Zagrzewna do Łowicza ją przyniosła.
Bociany przyleciały.
Zwołują się kuropatwy Chełmońskiego.
a Papieżem  jest Franciszek,
nie dziad, ale ubogi.
Wszystko będzie nowe i dobre.
Tylko już nie płaczcie,
miejcie pamięć dłuższą od nienawiści.
Bóg nasz los
odmieni ku dobremu.
Przecież jesteśmy tylko stróżami
naszych braci.
Amen.

Peregrynacja figury św. Michała Archanioła

$
0
0



Czas mocy i łaski
    
Już 12 kwietnia w niezwykłą podróż po Polsce wyruszy figura św. Michała z Groty Objawień na Gargano. W trakcie trwającej do końca roku peregrynacji odwiedzi ona przeszło 50 parafii, a kulminacją jej wizyty będą uroczystości odpustowe 29 września w Sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym. Uroczyste rozpoczęcie wędrówki już w najbliższy piątek w michalickiej Parafii Matki Bożej Fatimskiej i bł. Bronisława Markiewicza w Słupnie.

alt
    W ramach uroczystości peregrynacyjnych w parafiach wierni uczestniczyć będą mogli w nabożeństwach z modlitwami o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów oraz błogosławieństwie osób chorych, starszych i dzieci. Będzie również możliwość przyjęcia Szkaplerza św. Michała Archanioła oraz zawierzenia siebie i swojej rodziny opiece Wodza Niebieskiego. Uroczystej „anielskiej” liturgii towarzyszyć będą homilie i konferencje tematyczne z udziałem kapłanów ze Zgromadzenia św. Michała Archanioła oraz pokazy filmów związanych z Grotą Objawień na Górze Gargano.

    Figura św. Michała Archanioła z Sanktuarium na Gargano wykonana została w roku 1507 przez rzeźbiarza Andreo Contucciego zwanego Sansovino. Przedstawia ona Księcia wojsk niebieskich w stroju legionisty rzymskiego, pod którego stopami leży pokonany Szatan. Pomysłodawcą stworzenia figury był kard. Antonio z Monte San Savino. Sanktuarium św. Michała Archanioła powstało na Górze Gargano na pamiątkę objawień archanielskich jakie miały tam miejsce w końcu V wieku. Jest to jedyna świątynia na świecie nie poświęcona ludzką ręką. Do dziś przybywają tam rokrocznie miliony pielgrzymów, wśród których miejsce zasłynęło niezwykłymi łaskami, które można tam wyprosić.


KALENDARIUM PEREGRYNACJI:
Terminy:
Data
Miejsce
12-14 kwietnia
Parafia Matki Bożej Fatimskiej i bł. Bronisława Markiewicza w Słupnie
17-18 kwietnia
Parafia Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Duczkach
19-21 kwietnia
Parafia św. Andrzeja Boboli i św. Michała Archanioła w Markach
26-28 kwietnia
Parafia Matki Bożej Królowej Aniołów w Warszawie (Bemowo)
1 maja
Parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Warszawie (Gołąbki)
3-5 maja
Parafia św. Michała Archanioła
i bł. ks. Bronisława Markiewicza w Toruniu
10-12 maja
Parafia Matki Bożej Królowej Męczenników Polskich w Przysieku
13 maja
Parafia Matki Bożej Fatimskiej w Bydgoszczy
14 maja
Parafia św. Aniołów Stróżów w Poznaniu
15 maja
Parafia św. Michała Archanioła w Poznaniu
16 maja
Parafia Chrystusa Króla i Zwiastowania N.M.P. w Rawiczu
17 maja
Parafia Wniebowstąpienia Pańskiego w Poznaniu
18-19 maja
Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Górsku
20 maja
Katedra Wniebowzięcia N.M.P w Gorzowie Wielkopolskim
21 maja
Parafia św. Michała Archanioła w Jeninie
22 maja
Parafia N.M.P. Królowej Polski w Gorzowie Wielkopolskim
23 maja
Parafia Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie Wielkopolskim
24-26 maja
Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie
29 maja
Parafia św. Jerzego w Goleniowie
31-2 czerwca
Parafia św. Apostołów Piotra i Pawła w Sobocie oraz Parafia św. Tekli w Pławnej Dolnej
7-9 czerwca
Parafia bł. Michała Kozala w Gnieźnie
14-16 czerwca
Parafia św. Michała Archanioła w Młochowie
17-20 czerwca
Parafia Wniebowzięcia N.M.P. w Skierniewicach (oraz 3 okoliczne parafie)
21-23 czerwca
Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Górkach
23-24 czerwca
Parafia Matki Bożej Różańcowej w Lublinie
24-25 czerwca
Parafia Matki Bożej Częstochowskiej w Borzechowie
25-26 czerwca
Parafia N.M.P. Matki Kościoła w Świdniku
26-27 czerwca
Parafia Narodzenia N.M.P. w Chełmie
28-30 czerwca
Parafia św. Michała Archanioła w Rzeszowie
5-7  lipca
Parafia św. Trójcy w Przemyślu
12-14 lipca
Parafia św. Wawrzyńca w Nowej Słupi
19-21 lipca
Parafia św. Michała Archanioła w Nockowej
26-28 lipca
Parafia Matki Bożej Różańcowej w Byszycach
1 sierpnia
Parafia Maki Bożej Częstochowskiej w Krakowie (os. Szklane Domy)
2-4 sierpnia
Parafia św. Michała Archanioła w Pawlikowicach
9-11 sierpnia
Parafia Maki Bożej Częstochowskiej w Gorzkowie
16-18 sierpnia
Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Pewli Małej
23-25 sierpnia
Parafia NMP Królowej Polski w Pewli Slemieńskiej
30-1 września
Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Rycerce Górnej
6-8 września
Parafia Ducha Świętego w Krośnie
13-15 września
Parafia Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Miejscu Piastowym
21-29 września
Sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym
4-6 października
Parafia i Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski w Jasieniu
11-13 października
Parafia św. Mikołaja Biskupa w Tuligłowach
18-20 października
Parafia Matki Bożej Zbaraskiej w Prałkowcach
25-27 października
Parafia Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli
8-10 listopada
Parafia Chrystusa Króla w Rawie Mazowieckiej
22-24 listopada
Parafia Wniebowzięcia N.M.P. w Konstancinie-Jeziornej
29-1 grudnia
Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach (Brynów)
2-4 grudnia
Parafia Matki Bożej Królowej Polski w Łodzi
6-9 grudnia
Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Konarach (oraz 4 kościoły w ramach rekolekcji adwentowych)
13-15 grudnia
Parafia Najświętszego Zbawiciela w Łodzi
16 grudnia
Parafia św. Anny w Łodzi

Miesięcznik Egzorcysta: Przerwać zmowę milczenia!

$
0
0

Miesięcznik Egzorcysta: Przerwać zmowę milczenia!

„W kwietniu tego roku na ekrany polskich kin wchodzi film „Cristiada”, którego światowa premiera odbyła się w marcu 2012 roku. Wśród odtwórców głównych ról znalazły się takie gwiazdy Hollywood, jak Andy Garcia, Eva Longoria czy Peter O’Toole. Reżyserem obrazu jest Dean Wright, nominowany do Oscara za efekty specjalne we „Władcy Pierścieni”. Taka obsada powinna gwarantować zainteresowanie największych dystrybutorów w Meksyku. A jednak film spotkał się z ich bojkotem...” – pisze w kwietniowym wydaniu „Miesięcznika Egzorcysta” Grzegorz Górny. Numer właśnie trafił do sprzedaży.
Christiada to film, którego boi się pół świata. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, jego bojkot nie wynika z oceny artystycznej wartości obrazu ani z obawy o jego finansowy sukces. Dotyczy natomiast prezentowanych w nim treści. Tytułowa Christiada to katolickie powstanie w obronie wolności religijnej, które wybuchło w Meksyku w 1926 roku. Przez ponad siedemdziesiąt lat antyklerykalnych rządów był to tam tematem tabu, a współcześnie, choć kraj ten ma za sobą wiele demokratycznych przemian, nadal budzi wiele kontrowersji. W artykule „Christiada – w obronie wiary i wolności” dr Andrzej Solak przybliża Czytelnikom zawiłości meksykańskiej historii i trudny los katolików w tym kraju. Grzegorz Górny wyjaśnia natomiast skąd biorą się kontrowersje wokół filmu. Apeluje także, by „Przerwać zmowę milczenia” zawiązaną przez tych, dla których problem Christiady jest niewygodny.

Tematem przewodnim kwietniowego „Miesięcznika Egzorcysta” jest piekło, którego motyw pojawia się w kolejnych artykułach numeru.
Ksiądz Marcin Pietrzyk sięga do „Dzienniczka” św. Faustyny, by w zapiskach mistyczki odnaleźć wizję potępienia i ostrzeżenie: „Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła. (…)  zauważyłam, że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło.”

Dr Roman Zając
 zastanawia się natomiast, czy powszechne zwątpienie ludzi w istnienie Szatana ma związek z tym, jak przedstawiany jest jego wygląd. W artykule „Pożegnanie z diabłem?” pisze:  „Tradycyjny obraz diabła ciągle bazuje na późnośredniowiecznych bestiariach, w których ma on cechy postaci baśniowych (rogi i kopyta, widły i ogon), piekło wygląda zaś jak coś w rodzaju kotłowni. Trudno współczesnemu człowiekowi brać ten infantylny obraz poważnie i poniekąd, dlatego osobowy byt Szatana zaczął być w pewnym momencie traktowany z przymrużeniem oka.”

Na uwagę zasługuje również wywiad z ks. Andrzejem Chorzępę
, który opowiada Grzegorzowi Felsowi o trudniej posłudze księdza egzorcysty. Wspomina on m.in. o groźbach, jakie kieruje pod jego adresem Szatan podczas egzorcyzmów: „Zawsze jest tam pełno wulgaryzmów i często występują też pod moim adresem pogróżki, np.: Ja cię zabiję! Miałem też propozycje pieniędzy: Będziesz bogaty. Kiedyś nawet Zły, ustami zniewolonej niewiasty, mówił do mnie: Zostaw ją, a dam ci kobietę. ”

W artykule „Zbrodnie w imię szatana” Leszek Szymowski
 pyta:, „Co łączy tragiczną śmierć Madzi z Sosnowca, zabójstwo strażnika więziennego w Sieradzu, rytualne samobójstwa i niedawne strzelaniny w amerykańskich szkołach?”. W głośnych zbrodniach ostatnich miesięcy autor tekstu dostrzega elementy wspólne: „Może satanistyczna inspiracja ich sprawców? Ten wątek pomija większość mediów relacjonujących głośne zbrodnie ostatnich miesięcy.”

Ponadto na łamach kwietniowego „Miesięcznika Egzorcysta”: dr Wincenty Łaszewski odpowiada na pytanie „Czy Bogu udała się starość?”, o. Wit Chlondowski rozważa stosunek kościoła Katolickiego do samobójców a psycholog, dr Piotr Mamcarz w artykule „Zaburzenie czy zniewolenie” dokładnie wyjaśnia, na czym polega różnica między opętaniem przez Szatana a zaburzeniami psychicznymi. W numerze znajduje się też dokładny program sympozjum „Magia – cała prawda”, którego odbędzie się 13 kwietnia br. W Warszawie, w Kościele Wszystkich Świętych. Wstęp na wydarzenie jest wolny.

Miesięcznik Egzorcysta sprzedawany jest m.in. w salonach Empik-u, Kolportera, Ruch-u, Relay, Inmedio i Garmond Press oraz dobrych księgarniach. Wydawca zapewnia też prenumeratę krajową i zagraniczną. Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej „Miesięcznika Egzorcysta”: http://miesiecznikegzorcysta.pl/ oraz na Facebookowym profilu pisma:  https://www.facebook.com/MiesiecznikEgzorcysta



Wydawnictwo znak potrzebuje egzorcysty

$
0
0

Przedruk artykułu opublikowaliśmy na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy: http://www.ksd.media.pl/aktualnosci/1109-wydawnictwo-znak-potrzebuje-egzorcysty

Od redakcji: W numerze 14 „Naszej Polski” pisaliśmy o wydanej przez wydawnictwo Znak książce neurochirurga Ebena Alexandra „Dowód”, zawierającej treści ocierające się o satanizm. Do tematu wracamy, ponieważ książka jest reklamowana w największych mediach. Matylda Kubik postanowiła sprawdzić, kim jest Eben Alexander III. Publikujemy wyniki dziennikarskiego śledztwa, które pozwala przypuszczać, iż badania prowadzone przez instytucje, z jakimi związany jest wspomniany neurochirurg, stanowią kontynuację eksperymentów na ludzkim mózgu, zapoczątkowanych przez niemieckich nazistów.

Władcy umysłów
Celem organizacji Eternea jest pomoc w stworzeniu idealnej przyszłości dla Ziemi i wszystkich jej mieszkańców poprzez posunięcie naprzód wiedzy z pogranicza nauki, że świadomość przeżywa śmierć ciała i niektóre przyrodzone aspekty wszystkich form życia istnieją wiecznie” czytamy na stronie internetowej tej z pozoru niewinnej, w rzeczywistości zaś bardzo niebezpiecznej organizacji, której założycielem jest Eben Alexander III, autor książki „Dowód”. Owa idealna przyszłość brzmi bardzo znajomo... Wygląda na to, iż sama książka miała spełnić określone zadanie w tworzeniu przez masonerię Nowego Porządku Świata – rozsadzić chrześcijaństwo poprzez zidentyfikowanie największej wartości, jaką jest miłość z praktykami okultystycznymi oraz eksperymentami na ludzkim mózgu. Brzmi zbyt sensacyjnie, żeby to była prawda? A jednak – Eben Alexander III nie tylko, że działa w dwóch organizacjach zajmujących się zdobywaniem władzy nad ludzkimi umysłami (Eternea i Instytut Monroe'a), lecz również ma rodzinne powiązania z przedmurzem masonerii, jakim jest Klub Rotariański. Wszystko owiane mgłą tajemnicy.
Tajemnica przede wszystkim
Nie sposób dotrzeć do informacji, kiedy Eben Alexander III został mianowany dyrektorem badań w Instytucie Monroe'a. W jego oficjalnym CV zamieszczonym na stronie www.eternea.org nie ma ani słowa o jego współpracy ze wspomnianym instytutem, podobnie w jego oficjalnej biografii. Również na stronach Instytutu Monroe'a jego nazwiska próżno szukać. Informacja ta wypływa zupełnie przypadkiem przy jednym z filmów reklamujących okultystyczne praktyki Alexandra i samego instytutu. Co ciekawe władze instytutu unikają rozmów na temat Ebena Alexandra III i jego pozycji w instytucie. Nie chcą nawet zdradzić, czym dokładnie się zajmuje, co należy do jego obowiązków. Zauważmy przy tym, że w mediach na temat Alexandra ujawnia się dokładnie tyle, ile potrzeba do wypromowania jego książki „Dowód”, a raczej tworzy mu się „legendę”. Dowiadujemy się zatem, że ma żonę i syna, jest przykładnym ojcem i mężem oraz znanym neurochirurgiem zupełnie – tak wynika z medialnego przekazu - pozbawionym wad. Dowiadujemy się, że przeżył śpiączkę i miał wizje, którym towarzyszyło poczucie wszechogarniającej miłości. Dzięki temu sielankowemu opisaniu jego osoby co poniektórzy dziennikarze ochrzcili go mianem „Mistyka XXI wieku”. Tymczasem opowiadanie o miłości miało uśpić czujność, stworzyć atmosferę bezpieczeństwa i ufności wtapiającą się chrześcijańskie przesłanie miłości, aby bez większego trudu dotrzeć do odbiorcy z rzeczywistym przesłaniem – skłonieniem go do poddania się pseudomedycznym eksperymentom, których efektem byłoby zniewolenie, nie tylko demoniczne.
Stowarzyszenie Błękitny Motyl
Motyl jest symbolem zwolenników „New Age”. Ma oznaczać wyjście ze starej epoki w nową, z chrześcijaństwa w Nowy Wiek, a więc okres Nowego Porządku Świata. Wprawdzie założone przez Ebena Alexandra III towarzystwo wchodzące w skład organizacji Eternea wzięło – przynajmniej oficjalnie – swoją nazwę od motyla, na którego skrzydłach miał podróżować Alexander będąc „w niebie”, symbolika ta wydaje się niezwykle wymowna, szczególnie jeżeli zestawimy ją z promowaną przez Alexandra ideologią, w której znajduje się miejsce dla reinkarnacji, jasnowidzenia, telekinezy, telepatii oraz stymulacji mózgu zwanej hemi-sync. Ta ostatnia jest reklamowana na stronie internetowej obok hipnozy oraz tańca w rytmie narzucanym przez bębny. Ścisłe powiązania organizacji Eternea z Instytutem Monroe'a, również promującym tego typu praktyki, są zatem aż nadto widoczne, nie tylko przez osobę Ebena Alexandra III.
Biorąc pod uwagę, iż zadaniem obydwu tych organizacji jest praca nad ludzkim mózgiem i wywoływanie w nim konkretnych efektów, natomiast w nazwie towarzystwa znajdującego się w strukturach organizacji Eternea, którego zadaniem jest m.in. gromadzenie funduszy na dalsze eksperymenty i zachęcanie ludzi do skorzystania z ich „pomocy”, znalazł się motyl, nie sposób nie skojarzyć tego z programem o nazwie Monarcha, która pochodzi właśnie od motyla.
Monarcha to zapoczątkowany przez zafascynowanych okultyzmem i praktykujących satanizm nazistów sposób „programowania” ludzi poprzez łamanie ich psychiki z pomocą traumy i wytworzenie wielu osobowości, znajdujących się pod pełną kontrolą ich „przewodników”. Brzmi niewiarygodnie, lecz program ten był prowadzony (i jest zapewne do tej pory kontynuowany) przez CIA, która po zakończeniu II wojny światowej przechwyciła osiągnięcia niemieckich naukowców w tej dziedzinie i wykorzystywała je do tworzenia agentów doskonałych, nie tylko dysponujących nadludzkimi zdolnościami, lecz w sytuacji dekonspiracji popełniającymi samobójstwo, a więc niezdolnymi do zdemaskowania tych nieludzkich praktyk (wiemy o nich od nielicznych ofiar, którym udało się wyrwać z psychomanipulacji). To program tworzący ludzi bezwolnych, całkowicie sterowalnych, prawdziwych niewolników bez świadomości swojej niewoli. Są powody, aby przypuszczać, że promowany przez Ebena Alxandra III program ma za zadanie osiągnąć dokładnie ten sam cel, tylko niekoniecznie dokładnie tymi samymi metodami. Zamiast stanów traumatycznych mamy bowiem relaksację oraz uaktywnianie konkretnych sfer mózgu w celu np. zwiększenia koncentracji, czy zmniejszenia odczuwania bólu (było to również jednym z celów projektu Monarcha).
Przybudówka masonerii?
Instytut Monroe'a posiada „trenerów umysłów” na całym świecie, jak podkreśla na swojej stronie internetowej, bardzo oddanych sprawie. „Mają szerokie kompetencje w pracy nad rozwojem osobowości, świadomości oraz głębokie doświadczenie własne, aby pełnić funkcję przewodnika. Wszyscy przez wiele lat współpracowali z Instytutem Monroe'a zarówno na poziomie osobistym, jak i zawodowym, i są dobrze przygotowani, aby pomagać każdemu z uczestników programu w zidentyfikowaniu swoich własnych procesów ewolucyjnych oraz podążaniu za nimi” czytamy na stronach instytutu. Owi „trenerzy” mają zapewne swoje siedziby ukryte pod z pozoru niewinnymi szyldami różnego rodzaju działalności na rzecz człowieka, na próżno ich jednak szukać na stronach Instytutu Monroe'a. Równie globalny charakter ma Eternea. Podobne ma też zadania i równie mało transparentną strukturę. Okazuje się bowiem, że i w tym przypadku lista współpracowników nie jest ujawniona, zapewne również dla osób, które zdecydują się na skorzystanie z jej metod. Z informacji zawartych na stronach internetowych obydwu organizacji wnioskować można, iż każda poddawana „terapii” osoba ma własnego „terapeutę-przewodnika”, nie jest jednak wtajemniczana w struktury organizacji. Bardzo przypomina to sposób działania masonerii. Skojarzenie z tą ostatnią nie jest jedynie na płaszczyźnie sposobu tworzenia struktur, lecz również funkcjonowania. I tak Eternea informuje na swojej stronie internetowej, iż skupia osobistości świata polityki i rozrywki. Jednocześnie sponsoruje organizowanie różnego rodzaju spotkań, seminariów, w tym także przeznaczonych jedynie dla naukowców. Stara się zatem pozyskiwać dla swoich celów ludzi nauki, czyli robi dokładnie to, co masoneria.
Warto w tym momencie podkreślić, że gazety w l. 30 XX wieku rozpisywały się o znanym lekarzu, członku Klubu Rotariańskiego stanowiącego przybudówkę masonerii, o nazwisku Eben Alexander. Sam Eben Alexander III przyznał się, iż zawód przejął po ojcu, zapewne również dziadku. Otwartym pozostaje pytanie, czy również masońskie powiązania? Czy tu przypadkiem nie leży przyczyna, dla której książka Ebena Alexandra III „Dowód” jest tak chętnie promowana na masońskich portalach internetowych, w tym również na portalu illuminatów?
New Age
Forsowany przez masonerię Nowy Porządek Świata (New World Order) wymaga zdaniem masonów zmiany dotychczasowego myślenia, sposobu pojmowania i postrzegania świata, zastąpienia tradycyjnego myślenia „wyższym poziomem rozumowania”. Dokładnie to znajduje się w celach zarówno organizacji Eternea, jak i Intytutu Monroe'a, które zastanawiają się, „w jaki sposób fundamentalnie zmienić dominujący w świecie sposób postrzegania i zastąpić go wyższym poziomem myślenia?”. Przy czym zmiana ma nastąpić nie tylko w samym myśleniu, lecz również zachowaniu i wyznawanych wartościach, wśród których nie ma miejsca dla Pana Boga. Wszystko to ma się dokonać z pomocą nauki. Jako że – jak twierdzi na swojej stronie internetowej organizacja Eternea – nie udało się to z pomocą dotychczas stosowanych metod, stworzono „nowy paradygmat”, który „kładzie duży nacisk na świadomość i jej rolę w kreowaniu fizycznej rzeczywistości i wychodzący z założenia, że jest holistyczną, połączoną matrycą oraz, że informacja, raz zdobyta, nigdy nie zostaje utracona oraz że te pojęcia są prawdziwe w swojej głębi i fundamentalnym poziomie istnienia”. W tym miejscu wracamy do motyla monarchy, od którego nazwę wziął opisywany przeze mnie nazistowski projekt, notabene posiadającego zdolność genetycznego przekazywania nabytych informacji. W filmie o doświadczeniach Ebena Alexandra III zamieszczonym na stronach Eternea znalazł się – i to należy z całą mocą podkreślić – nie „błękitny motyl” z nazwy stowarzyszenia, ale właśnie motyl monarcha. Ten sam motyl pojawia się w dalszej części filmu, obrazującej przeżycia Alexandra jakich miał doznać w trakcie śpiączki. Nie wydaje się przy tym, by był to przypadek, jako że w swoich wizjach „nieba” Eben Alexander III widział – jak sam twierdzi - różnokolorowe motyle, natomiast w filmie znalazły się motyle tylko z gatunku monarcha.
Masoni lubują się w symbolach, tajemnicach oraz budowaniu tajnych struktur. Prowadzą przy tym zaciętą walkę z chrześcijaństwem, która z ich punktu widzenia jest dziejową koniecznością. Dopóki bowiem nie zostanie rozbity Kościół katolicki, próby zniewolenia ludzi są skazane na niepowodzenie. Przy czym walka odbywa się na poziomie wyższym niż materialny i jest walką na śmierć i życie nie tylko o umysły, lecz również, a może nawet przede wszystkim o ludzkie dusze.
Matylda Kubik
Artykuł ukazał się w nr 16 tygodnika „Nasza Polska”


--
Biuro Prasowe
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy


Konferencję Prasową Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów

$
0
0

Serdecznie zapraszamy na
Konferencję Prasową Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów

Termin: 26 kwietnia 2013godz. 11.00.
Miejsce: Kawiarnia Karmello, ul. Floriańska 40, Kraków.
Tematy:
1. Promocja książki pijarskiego wydawnictwa „eSPe”:
ks. Michał Olszewski SCJ, „Egzorcyzm. Posługa miłości”.
Spotkanie z Autorem książki.
2. Zapowiedź imprez sportowo-kulturalno-religijnych:
Parafiada Środowisk Pijarskich
oraz Jubileuszowa 25. Międzynarodowa Parafiada Dzieci i Młodzieży.
Spotkanie z członkiem Zarządu Stowarzyszenia Parafiada im. św. Józefa Kalasancjusza.
3. Informacja o akcji:
„Duchowa Adopcja Maturzysty”.
Spotkanie z koordynatorem akcji.
Ze względów organizacyjnych prosimy o odesłanie maila zwrotnego, który będzie oznaczać potwierdzenie przybycia.
Z wyrazami szacunku
o. Jacek Wolan SP
jacek.wolan@parafiada.pl

Adoracja Najświętszego Sakramentu

$
0
0
Zapraszamy wszystkich na 
Adorację Najświętszego Sakramentu

czwartek (18.04.2013)

godz. 20.00

Misjonarze Krwi Chrystusa
Swarzewo

(duża kaplica)


Przyjdź wielbić Pana !!!!

Rekolekcje dla chorych nowotworowo

$
0
0
Zapraszamy na rekolekcje dla chorych nowotworowo do Niepokalanowa.
 
Szczegóły: http://lasek.niepokalanow.pl/?dla-chorych
 
Spotkanie przeznaczone jest dla chorych z chorobą nowotworową po leczeniu specjalistycznym onkologicznym (nie w trakcie!). Przede wszystkim mile widziani są chorzy samotni, a także ci, którzy nie znajdują wsparcia duchowego ze strony najbliższego otoczenia. Oczekujemy na chorych, których dręczy wiele trudnych pytań i na które sami nie potrafią znaleźć odpowiedzi.
 
Planowany termin spotkania 10-17 czerwca 2013 r. 
 
To tygodniowe spotkanie rekolekcyjne zorganizowane przez Ośrodek Formacyjny Rycerstwa Niepokalanej w Niepokalanowie Lasku, ma dopomóc w poznaniu i zrozumieniu tej trudnej nieraz i nie do pojęcia ludzkim rozumem odpowiedzi Bożej.
 
Pan Bóg Wszechmogący i Wszechwiedzący zna odpowiedź na to pytanie, jak i na wszystkie inne.
 
Zgłoszenia na specjalnym formularzu, który dostępny jest na stronie: www.lasek.niepokalanow.pl proszę nadsyłać na adres
 
Ośrodek Formacyjny MI, ul. Teresińska 32, 96-515 Teresin
 
do dnia 5 maja 2013 r. 
Formularz powinien być wypełniony przez uczestnika oraz lekarza rodzinnego, potwierdzony pieczątką lekarza i przychodni.
 
Po otrzymaniu zgłoszenia nastąpi kwalifikacja. Odpowiedź potwierdzającą uczestnictwo w spotkaniu otrzymają Państwo na adres domowy do 15 maja 2013 r.
 
Liczba miejsc ograniczona.
 
Spotkanie odbędzie się w Niepokalanowie Lasku. Zapewniamy nocleg, wyżywienie dietetyczne, opiekę duchową.
 
Przewidywany koszt pobytu 220 zł od osoby.
 
Planujemy oprócz codziennej Mszy świętej z nauką, spotkania poruszające najbardziej nurtujące Państwa problemy.
 
W oczekiwaniu na spotkanie polecam Niepokalanej...
 
O. Stanisław M. Piętka OFMConv
Przełożony Niepokalanowa Lasku

Po rekolekcjach z o. Michałem

$
0
0

Wczoraj zakończyły się rekolekcje z o. Michałem z Chorwacji. Żal było wyjeżdżać do domu. Przepiękny prezent, który otrzymaliśmy o naszego Niebieskiego Ojca. Jeszcze raz pragnę podziękować o. Michałowi, ks. Zbyszkowi i ks. Bogusławowi za posługę. Pragnę również podziękować tym wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc przy rekolekcjach: Grupie modlitewnej Dobra Nowina, Odnowie w Duchu Świętym z Helu, zespołowi młodzieżowemu z Pucka, Michasi, kuchni, siostrom z furty jak i siostrze przedszkolance. Dziękuję również tym wszystkim, którzy wspierali nas modlitewnie. Niech Bóg Wam Błogosławi. Wielki Bóg zapłać. Już niebawem zdjęcia z rekolekcji. I już dzisiaj zapraszam za rok!

W rekolekcjach uczestniczyło 60 osób. Myślę, że to i tak sporo, ponieważ na przygotowanie, informacje mieliśmy tylko trzy tygodnie. Na mszach świętych, które były otwarte dla każdego chętnego liczba wiernych dochodziła do 90 osób.
Jeżeli chcesz przesłać świadectwo tego czego dokonał Bóg poprzez te rekolekcje w Twoim życiu - to proszę o przesłanie maila - zamieścimy na stronie - będziemy wdzięczni.


Świadectwo 1:

To były pierwsze tego typu rekolekcje w moim życiu.
Przeżywam je do tej pory,ponieważ zostawiły głęboki ślad w moim sercu.Dziękuję serdecznie za wszystkie dary, które tam otrzymałam
Bóg zapłać

Galeria zdjęć:














... by naszą Ojczyznę uratować ...

$
0
0

KRÓLUJ NAM CHRYSTE !
 
Jest wielu Polaków którzy robią wszystko by naszą Ojczyznę uratować.
Jedną z ostatnich inicjatyw /grupy modlitewnej z W-wy wraz z księdzem/  jest łączenie się miast Polski w rozważaniu Nieustającej Drogi Krzyżowej Pana Jezusa.
 1 godzina takiej modlitwy to więcej niż by się biczować przez rok czytamy u Katarzyny Emmerich
Jakie więc łaski można wymodlić jeśli połączymy się w tej modlitwie w różnych rejonach naszego kraju.
Jeden dzień dla danego miasta w miesiącu, tu wymieniamy się co pól lub co godzinę w rozważaniu męki
Pana Jezusa. 24 lub 48 sprawiedliwych w każdym mieście.
Tworzymy listy z imionami i tel.czy mailem a potem te listy zostaną dostarczone do abp.Dydycza u którego będziemy prosić o błogosławieństwo.
 
Intencja modlitwy jest jedna dla wszystkich i niezmienna:
DROGA KRZYŻOWA JAKO WYNAGRODZENIE I POKUTA ZA WSZYSTKIE GRZECHY NARODU POLSKIEGO I O ŁASKĘ ZBAWIENIA KAŻDEJ POLSKIEJ DUSZY
 
 Proszę nadsylac zgloszenia na podany ponizej  mail
pozdr.Rita Wilowska, Poznań, tel 797 355 240
 arkusz17@wp.pl
 
 
 
GŁÓWNY KOORDYNATOR :
Genowefa Broniarek, Warszawa
tel: 507-025-262
e-mail: gbroniarek@poczta.onet.pl

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

zapisy

DLA GDAŃSKA I OKOLIC (16 dzień każdego miesiąca)


KRYSTYNA - TEL.798- 548-247

--------------------------------------------------------------------------------------

PROSZĘ PODAJ DALEJ ...

Spotkanie o miłości

$
0
0
Miłość jest pojęciem w dzisiejszych czasach chyba najczęściej wypaczanym. Odcięta od człowieka, jego godności, wiary oraz samej Prawdy (...). Już wkrótce przywrócimy Miłości jej właściwe miejsce...
Zapraszamy na niezwykłe spotkanie z ks. prof. Tadeuszem Guzem, które poprowadzi historyk Leszek Żebrowski.

Spotkanie pt. "Tylko Miłość jest twórcza" 28 kwietnia o godz. 17.00. w Domu Rekolekcyjnym AMICUS, przy ul. Hozjusza 2 w Warszawie.

Polecamy recenzję najnowszej książki ks. prof. Tadeusza GuzaWłaściwa droga wiedzie przez Miłość




Są jeszcze księża przywiązani do sutanny!

$
0
0

Są jeszcze księża przywiązani do sutanny! Ksiądz Michał Misiak, wikariusz z parafii Matki Bożej Fatimskiej, przebiegł 14 kwietnia trasę Łódź Maratonu w... sutannie.

"Widok sutanny był bardzo zauważany przez maratończyków i kibicujących. To bardzo mobilizowało - nie mogłem przecież dać plamy i nie dobiec do mety. Sutanna zobowiązywała" - podkreśla duchowny. 

Ks. Misiak nie był pewien, że dobiegnie do mety. "Bałem się na przykład, że stójka sutanny będzie mocno ocierać szyję. Na szczęście to wcale nie przeszkadzało" - mówi kapłan. Udział księdza w sutannie był natomiast szeroko komentowany. "Jeszcze przed startem ktoś do mnie podszedł i powiedział, że dzisiaj zbyt rzadko widać sutannę na ulicy. Później, w trakcie biegu, mamy brały dzieci na ręce i palcem pokazywały: »Zobacz, a tutaj biegnie ksiądz«" - opowiada ks. Misiak. Podkreśla, że na trasie maratonu nie było nawet jednego stumetrowego odcinka, na którym nie pojawiłby się doping. "Ludzie byli bardzo życzliwi" - dodaje. Szczególnie widoczny był doping młodzieży z diakonii ewangelizacyjnej. 

Ksiądz - maratończyk podkreśla, że łódzki maraton był pierwszym, w trakcie którego nie miał kryzysu. "Nie miałem chęci żeby zejść. Poprzednio zawsze były takie momenty, że myślałem, że nie dam rady. A tym razem nie" - mówi ks. Misiak. Przyznaje, że wielką rolę odegrała motywacja zewnętrzna. "Widok sutanny był bardzo zauważany przez maratończyków i kibicujących. To bardzo mobilizowało - nie mogłem przecież dać plamy i nie dobiec do mety. Sutanna zobowiązywała" - podkreśla. Ani razu nie włożył na uszy słuchawek podłączonych do odtwarzacza mp3. "Zawsze był przy mnie ktoś, komu trzeba było poświęcić uwagę" - tłumaczy.

Ks. Misiak szacuje, że w trakcie biegu pobłogosławił ponad 100 osób. "Kiedy ktoś mnie prosił, modliłem się głośno i błogosławiłem znakiem krzyża. Kątem oka widziałem, że żegnają się także biegacze znajdujący się obok" - opowiada.

Według księdza - maratończyka przebiegnięcie maratonu w sutannie to świetna ewangelizacja. "Biegł ze mną Wojtek. Umówiliśmy się, że jeśli dobiegniemy do mety w czasie krótszym niż 4 godziny, to on przyjdzie wieczorem na Mszę do mojego kościoła. Msza jest za chwilę i Wojtek też na niej będzie. Obiecałem, że homilia będzie krótka, dedykowana szczególnie dzisiejszym maratończykom" - uśmiecha się ks. Misiak. Po biegu podszedł do niego jeden ze starszych maratończyków i ze wzruszeniem dziękował kapłanowi za to, że biegł w sutannie. "Jestem zbudowany tą sutanną" - mówił. Ks. Michał nie ukrywa, że się wtedy bardzo wzruszył.


Watykan przypomina o sutannie i koloratce

Specjalny okólnik wzywa duchownych do noszenia w miejscach publicznych odpowiedniego stroju. Według przepisów prawa kanonicznego i przyjętych norm, duchowni powinni nosić w Rzymie sutannę lub marynarkę z koloratką.

Jak przypomniał kardynał Tarcisio Bertone (ur. 1934) duchowni powinni nosić strój odpowiadający wytycznym konferencji episkopatu oraz miejscowym zwyczajom zgodnym z przepisami prawa. We Włoszech obowiązującym strojem pozostaje sutanna lub ciemna marynarka z koloratką. Według okólnika, do stosowania się do tych norm zobowiązani są także duchowni przebywający w diecezji rzymskiej tymczasowo, zwłaszcza ci przebywający w Rzymie z oficjalną wizytą.

Odpowiedni strój powinni także nosić duchowni pracujący w rzymskiej Kurii, o czym także przypomina wystosowany okólnik podpisany przez kardynała Bertone. Wytyczne te mają się cieszyć osobistym poparciem Benedykta XVI.

To nie pierwszy raz, kiedy Rzym przypomina o obowiązku zachowania stosownego ubioru przez samych duchowych. Zgodnie z Dyrektorium o posłudze i życiu kapłanów Kongregacji ds. Duchowieństwa z 1994 roku „W społeczeństwie zeświecczonym o tendencjach materialistycznych, gdzie znikają znaki zewnętrzne rzeczywistości świętych i nadprzyrodzonych, szczególnie odczuwa się konieczność, by kapłan - jako człowiek Boży i szafarz misteriów Bożych - był rozpoznawany przez wspólnotę także przez ubiór, jaki nosi, jako wyraźny znak jego poświęcenia i tożsamości wykonywania urzędu publicznego. Prezbiter powinien być rozpoznawalny przede wszystkim przez swoją postawę, lecz także przez swój ubiór w ten sposób, by każdy wierny, a nawet każdy człowiek, bezpośrednio dostrzegł jego tożsamość i jego przynależność do Boga i Kościoła”.

Kapłan powinien nosić „godny ubiór kościelny, według norm wydanych przez Konferencję Episkopatu i według zwyczajów lokalnych zgodnych z przepisami”. Oznacza to, że taki ubiór, gdy nie jest nim sutanna, powinien różnić się od sposobu ubierania się świeckich, oraz odpowiadać godności i świętości urzędu” – czytamy w dyrektorium.


Źródło: KAI, Catholic World News

Wyjazd do Mediugorje z południa Polski

$
0
0
Wyjazd do Mediugorje z południa Polski !
Bielsko Biała i okolice
Termin 31.07-07.08.2013
(Festiwal Młodych w Mediugorje)





Strzeżmy się wpływu złego – rozmowa z s. Angelą Musolesi, wieloletnią asystentką o. Gabriele Amortha – “Jezus powiedział: „Czyńcie to, co Ja czyniłem, a nawet więcej…

$
0
0

Z s. Angelą Musolesi, tercjarką Zakonu św. Franciszka, wieloletnią asystentką o. Gabriele Amortha, współautorką książki „Egzorcysta Watykanu”, rozmawia Agnieszka Gracz
Święty Paweł mówi nam, że Bóg dał Kościołowi moc i władzę. Gdzie ona jest? Nie manifestujemy jej ani też nie manifestujemy siły Jezusa, którą wszyscy mamy od chrztu świętego. Jezus powiedział: „Czyńcie to, co Ja czyniłem, a nawet więcej”. Widzimy te cuda? Są one sporadyczne. Nie ma wielu kapłanów, którzy celebrują Msze Święte uwolnienia, uzdrowienia, a Jezus powiedział: „Idźcie na cały świat i nauczajcie, uzdrawiajcie, wypędzajcie złe duchy”. Dlatego świat nie wierzy, ponieważ my nie manifestujemy siły Boga, demon natomiast oferuje swoją moc, mówiąc człowiekowi: dam ci władzę, bogactwo, pieniądze. Niestety wiele osób jemu wierzy bardziej.
Siostro, jak poważny jest problem zagrożeń duchowych? Czy przypadki zniewoleń i opętania są częste?
 Jest to niestety powszechny problem. Często nie zdajemy sobie sprawy, nie wierzymy, że wszystko to, co wiąże się z brakiem radości z życia, kiedy nasze sprawy źle się mają, ma związek z wpływem złego ducha. Nie musi to oznaczać opętania, ale jest przejawem wpływu szatana. Kościół przez wiele wieków nie mówił o tej kwestii, począwszy od wieków średnich, przechodzono z jednej skrajności w drugą, w pewien sposób na pewno wpłynęło to na rozprzestrzenianie się siły złego w świecie. Można wyodrębnić tutaj dwa faktory. Z jednej strony za mało wierzymy w działanie Ducha Bożego, o którym mówił Jezus w Ewangelii, że prowadzi do prawdy, pomaga czynić Jego dzieła. Z drugiej strony nie ma studiów, np. w seminariach duchownych, nad działaniem demona. Bardzo się cieszę, kiedy mogę pójść do seminarium duchownego, by rozmawiać o wpływie złego ducha. Byłoby dobrze, gdyby w programie formacji i nauczania pojawiły się wykłady z tej materii. Ważne znaczenie ma też praktyka. Kapłani, by mogli nabrać doświadczenia, powinni towarzyszyć egzorcystom. Dziś często ksiądz otrzymuje nominację na egzorcystę bez wcześniejszej praktyki. Przykro mi to mówić, ale jest to prawda, jak mówi o. Amorth, iż są biskupi, którzy nie wierzą w działanie złego ducha, mówią, że nie jest ono tak rozpowszechnione. Niestety jednak jest. Tam gdzie jest nienawiść, przemoc, zazdrość, tam nie ma działania Boga.
W czym tkwi przyczyna szerzenia się zagrożeń duchowych?– Dziś chcemy sami sprostać życiu, nie z pomocą Ducha Świętego, Ducha Bożego. Ile razy w ciągu roku kapłani wzywają Ducha Świętego? Oczywiście Msza Święta pomaga kapłanom, ale jeśli nie proszą Ducha Świętego, by przemieniał ich serca i umacniał, to tak, jakby w świecie działali swoim ludzkim duchem, a nie siłą, jaka pochodzi od Boga. Święty Paweł mówił, że od Ducha Bożego czerpiemy odwagę, umocnienie. Przypominał także, że z Ducha Świętego, którego otrzymujemy podczas sakramentu chrztu św., pochodzą wszelkie charyzmaty i dary, a one się pomnażają, jeśli są praktykowane. Święty Paweł mówi nam, że Bóg dał Kościołowi moc i władzę. Gdzie ona jest? Nie manifestujemy jej ani też nie manifestujemy siły Jezusa, którą wszyscy mamy od chrztu świętego. Jezus powiedział: „Czyńcie to, co Ja czyniłem, a nawet więcej”. Widzimy te cuda? Są one sporadyczne. Nie ma wielu kapłanów, którzy celebrują Msze Święte uwolnienia, uzdrowienia, a Jezus powiedział: „Idźcie na cały świat i nauczajcie, uzdrawiajcie, wypędzajcie złe duchy”. Dlatego świat nie wierzy, ponieważ my nie manifestujemy siły Boga, demon natomiast oferuje swoją moc, mówiąc człowiekowi: dam ci władzę, bogactwo, pieniądze. Niestety wiele osób jemu wierzy bardziej.
W jaki sposób człowiek może się bronić przed złym duchem i jego działaniem?– Skuteczną obroną są wiara i sakramenty, ale nie powinniśmy obawiać się np. modlitwy uwolnienia, poproszenia kapłana o pomoc. Ojciec Amorth mówi, że poza egzorcystą jakikolwiek kapłan czy siostra mogą wypowiadać modlitwę uwolnienia z bezpośrednim zwróceniem się do demona. „W imię Jezusa Chrystusa, za Wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, św. Michała Archanioła, wszystkich świętych Archaniołów i wszystkich świętych rozkazuję każdemu złu (…) wyjście z tej osoby, jego domu, rodziny, życia, z jej małżeństwa, od jej dzieci i niepowrócenie już nigdy więcej”. Takie proste modlitwy uwolnienia, które nie są obecne w rytuale egzorcysty, każdy kapłan może wypowiadać. Także każda osoba może prywatnie za siebie, swoją rodzinę odmawiać te modlitwy napisane przez kapłanów dla wiernych. Przede wszystkim jednak nie trzeba się bać. To demon boi się osoby, która ma wiarę. Asystując przy egzorcyzmach czy wypowiadając modlitwę uwolnienia, obserwuję, że prawdą jest to, co mówi o. Gabriele, iż już sameinwokacje do Ducha Świętego przeszkadzają złemu duchowi. Kiedyś nad jedną z osób odmówiłam wezwanie do Ducha Świętego, aby sprawdzić, czy jest poddana demonowi. Wówczas on ujawnił się, krzycząc: „Boli mnie, krzywdzisz mnie”. Często wiele osób jest ofiarą przekleństw i nawet o tym nie wie. Każda osoba może zrobić wiele dla swojej rodziny, dzieci, by wyzwolić i złamać każdą formę nienawiści, zazdrości, przekleństwa, każdego działania diabelskiego, którego jest ofiarą. Może to czynić w imię Jezusa Chrystusa każdego dnia.
Co jest najważniejsze w tej szczególnej posłudze egzorcysty i w modlitwach o uwolnienie?– Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że Bóg jest miłosierdziem i jest hojny! Spotkałam wiele cierpiących osób, które zostały odesłane, ponieważ sądzono, że mają trudności w sferze psychicznej. Kiedyś w obecności kilku osób odmówiłam modlitwę nad pewną kobietą i ujawnił się zły duch. Kiedy posłałam ją do egzorcysty, zły duch się nie ujawnił. Bardzo wiele zależy więc od naszej wiary. Demon jest przebiegły i nie zawsze się ujawnia. Ojciec Amorth podkreśla, że czasami podczas pierwszego egzorcyzmu nie uda się stwierdzić, czy konkretna osoba jest dręczona przez ducha, czy też nie. Ojciec Gabriele przypomina nam wszystkim, że Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, iż jeśli zauważa się manifestację złego ducha, można przeprowadzić egzorcyzm, nawet jeśli nie dostrzega się opętania. Niestety wielu kapłanów, także egzorcystów, nie przeprowadza egzorcyzmu, jeśli nie ma opętania. Mówię to z bólem, ponieważ widzę, jak wiele osób pozostaje bez pomocy, jaką Kościół potwierdza, iż zapewnia. Papież Franciszek mówi, że wzajemnie musimy dawać sobie Miłosierdzie Boże. A my nie wierzymy wystarczająco, że Miłosierdzie Boże jest nieskończone. Nawet święci doświadczali dręczenia złego ducha.
To zło może dotknąć człowieka, nawet jeśli się modli?– Osoby, które się nie modlą, są bardziej narażone na zagrożenia. Poza tym można otworzyć się na zło np. poprzez jogę. Niestety jest też wiele osób, które chodzą do wróżbitów, a skutki tych wizyt są odczuwalne najczęściej później. W świadectwach wiele osób podkreślało złą kondycję zdrowotną czy zły bieg spraw np. po rozpoczęciu ćwiczeń jogi. Poza tym niektórzy nawet dla żartu uczestniczą w seansach spirytystycznych. Dzieci, młodzież bawią się w tego typu z pozoru niewinne zabawy.
Jakie niebezpieczeństwa czyhają na dzieci i młodzież?– Zły duch posługuje się różnymi środkami komunikacji, np. grami dla najmłodszych, rysunkami na ubraniach, również muzyką rockową, która czasem prowadzi młodych nawet do popełnienia samobójstwa. W tej muzyce są ukryte treści nawołujące do samobójstwa.Przypomnę też, że w każdy czwartek sataniści poświęcają szatanowi młodzież, która zginie w najbliższą sobotę i niedzielę. Wiele nieświadomych wejść w świat zniewolenia odbywa się poprzez mass media.
Co wobec tego mogą zrobić rodzice?– Rodzice w imię Jezusa Chrystusa i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny poprzez modlitwę mogą zerwać łańcuchy, jakie szatan założył na ich dzieci. Wszyscy musimy bardziej wierzyć i działać. Rodzice powinni przede wszystkim codziennie błogosławić swoje dzieci.
Niewielu rodziców dziś to robi. Jakie znaczenie ma ich błogosławieństwo?– Błogosławienie dzieci przez rodziców jest bardzo ważne. To jak gdyby silny impuls światła, jaki dzieci otrzymują. Błogosławieństwo jest niczym płomień dobra, który pali i niszczy zło, którego są ofiarami. Możemy błogosławić swoich bliskich, ale i tych, którzy wyrządzają nam zło, możemy błogosławić swoje domy, pokoje. To błogosławieństwo jest ogniem palącym demona. Kiedy błogosławiłam osobę zniewoloną, zły duch krzyczał: „Nie rób tego, bo płonę bardziej”.
Jakie znaczenie ma pomoc grup modlitewnych w modlitwie o uwolnienie?– Ich modlitwa jest bardzo ważna. Grupy modlą się nad małżeństwami. Na przykład w przypadku, jeśli mąż opuścił żonę, modlą się nad żoną, ale i za męża, prosząc o oddalenie zła od nich i ich małżeństwa. Niewielu o tym wie, że oddalając złe duchy od żony, także męża uwalniają od tych samych duchów, które go uciskają. Pomoc tych grup jest bardzo istotna dla kapłanów i egzorcysty. O tym też często mówi o. Gabriele. Mogą one też wspierać modlitwą kapłana podczas egzorcyzmu.
Imię Matki Bożej i Jej macierzyński płaszcz często pojawiają się w tematyce dotyczącej egzorcyzmów i uwolnień…– Kiedy odmawiam modlitwę o uwolnienie, zły duch często potwierdza pewne rzeczy. Kiedyś powiedział, że o. Amorth zwycięża ich, ponieważ całkowicie zawierzył się Dziewicy Maryi. Kiedy odmawiam „Zdrowaś Maryjo”, zły duch agresywnie reaguje. Nie chce słyszeć o Maryi.
Jakie są nadzieje na zmianę świadomości ludzi, że zły duch realnie istnieje?– Obserwuję tę zmianę od siedmiu, ośmiu lat. Wśród młodych można zaobserwować poszukiwania życia duchowego, Boga i pragnienie poznania, co się dzieje w sferze duchowej. Wierzę, że z pomocą Ducha Świętego i kapłanów prowadzonych przez Niego ta sytuacja się zmieni. Musimy przede wszystkim wzajemnie siebie błogosławić, w rodzinach, matki swoje dzieci i żony swoich mężów. Pomocą są też, jak mówiłam, grupy charyzmatyczne.Dziękuję za rozmowę.
Za: Nasz Dziennik

"Karierowicze w Kościele to złodzieje i zbóje"

$
0
0
Tymi słowami podczas porannej mszy świętej Papież Franciszek nazwał wszystkie osoby, dla których kariera w Kościele stała się sposobem na życie. Karierowicze w Kościele "okradają samego Jezusa z chwały" i myślą o zyskach tylko dla siebie. 

Także we wspólnotach chrześcijańskich są karierowicze. Wszyscy, którzy tylko dla swojej chwały działają w wspólnotach chrześcijańskich także są "złodziejami i zbójami okradającymi Jezusa z jego chwały". Papież dodał także, że karierowicze "chcą tylko zysku dla samych siebie".

Dlatego wszytko co czynimy w Kościele róbmy na chwałę Pana Jezusa. Nie chciejmy nadmiernych podziękowań, sztucznego szacunku czy jakichkolwiek innych profitów. Wszystko co robimy ofiarujmy Jezusowi dla jego większej chwały. 

Dziękuje Papieżowi, ze przypomniał i napomniał w tej jakże ważnej sprawie. 

Chusta z Manoppello

$
0
0
Nie ludzką ręką wykonana

Chusta z Manoppello, jedna z największych relikwii chrzescijańskich świata. Zapomniana przez wieki, znów przyciąga rzesze wiernych. Jest wielką łaską stanąć właśnie tam w Manoppellskim kościele, na tyłach głównego ołtarza, twarzą w twarz z naszym Zbawicielem Jezusem Chrystusem. Ta twarz przyciąga, patrzysz się na nią i nie możesz odciągnąć wzroku. Można tak stać i stać. Tylko ty i nasz Zbawiciel. Zapraszam wszystkich do obejrzenia krótkiego wywiadu z prof. dr hab. Zbigniewem Treppą, który badał chustę. W jednej z prywatnych rozmów spytałem się czy, tak prywatnie, uważa że chusta może być falsyfikatem, wytworem rąk ludzkich. Odpowiedział zdecydowanie, że dzisiaj, a tym bardziej w średniowieczu nie ma takiej techniki, która by pozwoliła na uzyskanie takiego wizerunku. Na jednym z poniższych zdjęć wykonanych w kościele widać wyraźnie, że chusta jest "przeźroczysta". Podchodząc do nie blisko widzimy twarz Jezusa.


W historii tego wizerunku jest również wzmianka o tym, iż zakonnicy opiekujący się relikwią chcieli ją godnie uczcić i przygotowali dla niej złote ramy. Przenieśli chustę ze starych drewnianych ram i osadzili w nowych złotych. Jakie było ich zdziwienie kiedy wizerunek znikł. Przestraszyli się utratą relikwii. Szybko przełożyli relikwie w stare ramy. Podnieśli ramy w górę pod światło, a ich oczom ukazała się twarz Zbawiciela. Ogromna radość - "Pan powrócił". Od tej chwili stare ramy osadzono w nowych ramach relikwiarza. 

Inną historią jest opowiadanie jednego ze starszych zakonników. 23-ego września 1968 r. modlił się on przed cudowną chustą, w pewnej chwili zauważył pewnego kapucyna, który również adorował Pana. Zaciekawiony nowym gościem podszedł do niego aby pozdrowić go w imię Pana. Kapucyn spojrzał na niego i powiedział, że przyszedł adorować twarz Pana, przed tym jak za chwilę stanie z Nim twarzą w twarz. Zakonnik rozpoznał kapucyna. Owym kapucynem był św. o. Pio, kilka minut później o. Pio skonał w swojej celi zakonnej w San Giovanni Rotondo.






Przeźroczysta chusta

Kościół w Mannopello




Polskie Dni w Medziugorju – Uroczystość Królowej Polski pod przewodnictwem ks. dr Eugeniusza Derdziuka

$
0
0

Polskie Dni w Medziugorju – Uroczystość Królowej Polski pod przewodnictwem ks. dr Eugeniusza Derdziuka

Polskie Dni w MedziugorjuMaryja nauczycielką wiary i miłości Ojczyzny
Uroczystość Królowej Polski w Medziugorju 2-3 maja 2013  
Obchodom przewodniczył będzie ks. dr Eugeniusz Derdziuk
Program obchodów
2 maja 2013 Godz. 14.20
po Mszy św. dla Polaków świadectwo – katecheza ojca Petara Ljubićića
O. Petar Ljubićić od 2 tygodni modli się za Polaków i pragnie dać świadectwo (kapłan, który we wskazanym przez Matkę Bożą czasie będzie razem z widzącą Mirjaną modlił się i pościł przez 10 dni, a 3 dni przed mającym nastąpić wydarzeniem ogłosi światu treść tajemnicy przekazanej widzącej przez Maryję). Miejsce spotkania podane będzie w ogłoszeniach po Mszy św.
Godz. 21.15 – po zakończonej adoracji Najświętszego Sakramentu gromadzimy się wokół figurki Matki Bożej na placu przed kościołem św. Jakuba, aby w łączności z Jasną Górą i ze wszystkimi Polakami wyśpiewać Apel Jasnogórski.
3 maja 2013 Godz. 05.00
Wspólna Droga Krzyżowa na Kriżevac w intencjach Matki Bożej i Ojczyzny – Pan Jezus powiedział do św. Faustyny “Najwięcej łask udzielam duszom, które pobożnie rozważają mękę Moją” Dz.737 (proszę zabrać radyjka, nie możemy używać zewnętrznego nagłośnienia z powodu obecności innych grup językowych modlących się w tym miejscu).
Godz. 12.00Uroczysta Msza św. koncelebrowana ku czci Królowej Polski. 
Mszę św. odprawi i homilię wygłosi ks. dr E. Derdziuk(bardzo proszę o zgłaszanie się osób chętnych do przygotowania oprawy muzycznej, grających i śpiewających – kontakt email danuta.lis1@gmail.com lub tel +48 512 709 646 lub tel. w Medziugorju +387 63 222 988)
Na świętowanie Uroczystości Królowej Polski otrzymaliśmy zgodę i błogosławieństwo o. proboszcza parafii św. Jakuba w Medziugorju, o. Marinko Śakota
Zapraszamy wszystkich pielgrzymów
W imieniu organizatorów – Danuta Lis
Źródło: http://medziugorje.blogspot.com
Viewing all 2324 articles
Browse latest View live